Kryształy Arclightu

by **Akanaesh** Nie Mar 22, 2020 4:30 pm

Postać siedziała na tronie w egipskich ciemnościach, jedynie niewielka ilość światła odsłaniają ją wraz z meblami, na których siedziała a obok stoliczek, na którym umiejscowiona była lampa. Tron był ciemno czerwonych odcieni, bardzo elegancki jak z teatralnych lóż prywatnych. Założyła nogę na nogę, przeplotła palce, oddychała powoli aż rzekła donośnym głosem ~ Kryształy arclightu to minerał pochodzący z dzikiej planety Pandora, gdzie natura jeszcze nie została tknięta przez człowieka w takim stopniu jak na Ziemi. Te energetyczne kamienie, przypominające szmaragdy, rubiny i inne kamienie szlachetne posiadają w sobie zgromadzone niesamowite ilości energetyczne, megatony czystej energii, nie szkodliwej dla środowiska i dla życia, nie wywołujące chorób ani nie niszczące w swoim promieniowaniu komórek atomowych ~ Mówił takim głosem z stoickim spokojem, siedząc w tej samej pozycji i tylko od czasu do czasu kiwając założoną nogą, w rytm który sobie sam wystukał. Uśmiechnął się zasłaniając dłońmi z założonymi palcami swoje bialutkie siekacze, zaczął chichotać parę sekund aż ponownie zabrał głos ~ Człowiek znalazł sobie zabawkę, której pragnie już tak bardzo, że uzależnił swoją technologię od tych cennych kamieni, które sprowadza z Pandory w każdym transportowcu, wysyłając coraz większe ekspedycje z dnia na dzień na tą planetę, oddaloną setki lat świetlnych. Posiadanie zaawansowanej technologii pozwala spędzić te podróże kilka dni, bo korzysta z "podróży nad-świetlnych". Wyobraźcie sobie teraz magazyny zboża imperium, spichlerz dla ludzi, właśnie w takich ilościach sprowadza te kamienie na ziemię. Człowiek ogołoci Pandorę do suchej nitki żeby mieć te kosztowności. ~ Postać śmiała się głośno z tego co człowiek potrafił uczynić naturze żeby zdobyć tylko te kryształy. Rozłożył normalnie nogi, dłonie oparł na oparcia, wyciągnął się na fotelu, pokiwał głową na lewo i prawo, nie uśmiechał się tylko patrzył przed siebie w ciemności, widząc kogoś w nich ~ Kryształy dają moc, która potrafi zasilić dzisiaj nawet wielgachnych stalowych wojowników, Mechy, które pomagają cesarzowi i jego imperium walczyć o porządek, który oni ustalają na całym świecie gdzie często ludność opiera się władzy albo poziom przestępczości wymaga interwencji władzy do poziomu malutkich wojen w odległych zakątkach imperium ~ Postać wstała i zgasiła światło, znikła z podium w ciemnościach.